Zdecydowanie! W SEO musisz używać nagłówków (odpowiednio). Najczęściej używanymi nagłówkami są H1, H2 a nawet H3. Jednak czy one naprawdę mają jakikolwiek wpływ na pozycje w wynikach wyszukiwania? Jasne, większość CMS’ów (systemów zarządzania treścią) automatycznie ustawia nagłówki na każdej z podstron. Robią to z tytułem Twojej strony czy posta, a nawet w różnych sekcjach w środku podstron. Jednak ponowię pytanie: czy nagłówki pomagają w pozycjonowaniu? W dobrym SEO? Neil Patel zdecydował się to sprawdzić, i zrobić mały ekpertyment.
Jak przebiegał eksperyment?
Podobnie jak w różnych innych eksperymentach, które przeprowadził, wysłał wiadomość e-mail do wybranych subskrybentów z pytaniem czy chcą wziąć udział w eksperymencie. Tak samo jak zrobił to z eksperymentem dotyczącym linków z komentarzy na blogu czy na temat link buildingu.
4104 osób zdecydowało się wziąć udział. Jednak aby eksperyment był bardzo dokładny – został przeprowadzony na stronach, które generowały co najmniej 100 000 użytkowników miesięcznie.
Zdecydowali się wybrać tak duże strony, ponieważ przy zmianach na dużych domenach – bardzo łatwo można wywnioskować czy zmiany miały jakiekolwiek przełożenie na pozyskiwany ruch z Google. Taki eksperyment na stronach, które generują zaledwie 100 odwiedzających, nie miałyby racji bytu.
Zrezygnowali również z eksperymentu na stronach, które cechuje sezonowość oraz strony, które widnieją krócej niż 3 lata w Google. Wszystko po to, żeby osiągnąć jak najdokładniejsze wyniki eksperymentu.
Dla przykładu: nowe strony stosunkowo mają tendencje do szybszego wzrostu w wynikach organicznych w porównaniu do stron z długim stażem. Nawet jeśli wykonują znacznie mniej działań SEO, ponieważ zaczynają od początku.
Podsumowując: wybrali 61 stron, które spełniały ich kryteria. Nie jest to bardzo duży wynik jednak każda strona średnio miała 426 podstrony.
Tradycyjna metoda porównawcza to metoda testów A/B. Polega ona na pokazaniu 50% odwiedzających jednej wersji a pozostałym 50% drugiej wersji. Jednak jeśli chodzi o SEO, musisz dokonać zmian, poczekać aż Google zauważy i zaindeksuje zmiany, następnie porównać te wyniki do poprzednich 30 dni.
Dla każdej strony odbyli wiele testów w tym samym czasie aby móc sprawdzić jak poprawna struktura nagłówków oddziałuje na SEO. Zaczęli od podzielenia wszystkich 61 stron w 4 grupy.
- Grupa kontrolna – strony, które pozostawiono bez zmian. Nieważne, czy posiadały one odpowiednie nagłówki czy nie. Chcieli sprawdzić jak dużo ruchu organicznego będą pozyskiwać z czasem bez zmian w porównaniu do pozostałej grupy.
- Grupa nagłówków – w tej grupie zastosowano nagłówki H1 takich jak tytuł strony, nagłówków H2 dla podsekcji na stronie oraz nawet nagłówki H3 i H4, jeżeli dana podsekcja miała swoje pod sekcje.
- Grupa bez nagłówków – w tej grupie zrezygnowano z jakichkolwiek nagłówków i zastosowano paragrafy. Aby wszystkie testy były równomierne, zastosowano takie same wielkości czcionek dla wszystkich sekcji na każdej stronie.
- Grupa bez nagłówków z różną wielkością czcionek – w tej grupie nie zostały użyte nagłówki. Wszystkie teksty znajdowały się w paragrafach, jednak zastosowano różne wielkości czcionek dla poszczególnych sekcji. Na przykład tytuł strony miał największą czcionkę.
Zanim przejdziemy do rezultatów, musimy zaznaczyć, iż eksperyment trwał 90 dni. Należy mieć na uwadze, że jeżeli porównywali rezultaty z 30 dniami wstecz i 30 dni, to Google wciąż musi zaindeksować wprowadzone zmiany.
Dodaj komentarz